niedziela, 6 lipca 2008

rysunki, oraz to co Chi lubi najbardziej <3.

ostatnio dostałam zlecenie na 4 rysunki na formacie b4. zgodziłam się z ochotą, tym bardziej, ze dostałam zdjęcie rysunków, które miałam jakoby 'przerysować', ale w swoim stylu.

wyszło tak, i byłam bardzo, bardzo zadowolona. rysunki przedstawiają kadry z japońskiego ogrodu we Wrocławiu [do którego swoją drogą MUSZĘ się wybrać ;)]





[wybaczcie za łamacze karków ;p]

dodatkowo.
wczoraj byłam na grillu, w oddalonej o 24 [?] kilometry ode mnie mieście, gdzie znajduje się domek mojej babci. Byli wszyscy, było fajnie ;]. ale najlepszy był spacer z moją przyjaciółką na pole pszenicy. <333 kocham, kocham bardzo.




maja już taka duża!



pt. kocham to zdjęcie. ;p
papa ;x

7 komentarzy:

Kayla pisze...

Czy istnieje jakiś konkretny powód dla którego nie przekręciłaś tych rysunków???

Chi pisze...

chyba nie ;] zorientowałam se, jak jż były załadowane ;p

Ana pisze...

z tym przekręceniem miałam dziasiaj tak samo:D!

a rysunki pięknie Ci wyszły:)!

hela-maria pipień [sadowska] pisze...

Świetne rysunki *.* Te kreseczki ta kredką. cudnie ::)

A ja Tam byłam i wiem jaki jest ten japoński ogród. Tak cudny jak na twoich rysunkach.

Stonkowe pozdrowienia :] wszyscy tu żałują, ze cię nie ma :* łącznie ze mną oczywiście ;)

hela-maria pipień [sadowska] pisze...

To hepi to Couvert vel Śniezynka vel Jola :)

Chi pisze...

dzięki :*
ah, szkoda, szkoda...

Kayla pisze...

To jest cos, czego nie potrafię zrozumieć... Rysujesz, starasz sie, cyzelujesz, żeby było idealnie, poswięcasz na to czas, pewnie sporo czasu, a żal Ci dwóch minut, żeby przekręcic obrazki, zeby dobrze wygladały na blogu.